Polska jest jednym z najbardziej rozwijających się krajów w Europie pod względem liczby budowanych biurowców. Pomimo coraz większej ilości nowatorskich inwestycji w różnych miastach, to nadal Warszawa pozostaje stolicą biurowców. Generalni wykonawcy prześcigają się w nowoczesnych rozwiązaniach w celu zapewnienia jak największej innowacyjności budynku. Jednak przed wieloma stoją również spore wyzwania – na przykład jak wybudować nowoczesny biurowiec na niewielkiej, kilkuset metrowej działce? Jakie trudności wówczas mogą się pojawić? Przed takim wyzwaniem stanął generalny wykonawca biurowca Vector+ na warszawskiej Woli.

Rynek biurowców w Warszawie
Pod koniec 2016 roku warszawski rynek nieruchomości biurowych cały czas znajdował się w tendencji wzrostowej. Dzięki wysokiej podaży całkowity zasób nowoczesnej powierzchni biurowej w Warszawie przekroczył 5 mln mkw. Co więcej, na koniec roku 2016 odnotowano również 855 900 mkw. powierzchni w budowie skupionych w ponad 60 projektach – wynika z raportu CBRE. Okazuje się, że ze względu na stabilne podstawy ekonomiczne i nadal dużą dostępność powierzchni realizacja biurowców w Warszawie jeszcze długo będzie cieszyła się sporym powodzeniem, zwłaszcza wśród zagranicznych inwestorów.

Nowe oblicze warszawskiej Woli
Na wybór odpowiedniej inwestycji w Warszawie w dużej mierze przekłada się rozwój transportu publicznego. Dotychczas ciesząca się nieznaczną popularnością Wola, między innymi ze względu na budowę II linii metra, zaczęła być interesująca zarówno dla deweloperów i inwestorów, jak i samych najemców. Dlatego nie bez przyczyny ta właśnie lokalizacja stała się miejscem budowy biurowca Vector+. Położony u zbiegu al. Prymasa Tysiąclecia i ul. Obozowej budynek, będzie pierwszym tak innowacyjnym biurowcem w tej części Warszawy. W ten sposób doskonale będzie współgrać z miastem, dobrze wpasowując się w prężnie zmieniającą się okolicę.

Budowa biurowca na małej działce – jak jej sprostać?
Mimo tych na pozór sprzyjających warunków, wykonawca inwestycji musiał zmierzyć się z wieloma trudnościami technicznymi. Na niewielkiej działce o powierzchni 2 734 m2 zaplanowano rozbudowaną inwestycję złożoną z  trzech budynków, a także z trzypoziomowego garażu podziemnego. Od strony al. Prymasa Tysiąclecia zaprojektowano budynek średniowysoki ośmiokondygnacyjny, natomiast od strony nasypu kolejowego budynek wysoki, piętnastokondygnacyjny. Oba budynki zostały połączone siedmiokondygnacyjnym łącznikiem. – Cała budowa została zlokalizowana u zbiegu bardzo ruchliwych ulic, na których – pod wpływem chwilowego tamowania ruchu przez dostarczanie materiałów na budowę – tworzyły się wielkie korki. Aby tego uniknąć, przeszliśmy specjalistyczne szkolenie w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego z zakresu zarządzania ruchem w odpowiedni sposób – tłumaczy Maciej Jastrzębski, Wiceprezes Zarządu i Dyrektor ds. technicznych firmy MALBUD1. Sama budowa pod względem logistycznym była bardzo trudna do rozplanowania i wymagała najwyższych kompetencji inżynieryjnych. Wynikało to z braku miejsca na budowie, gdzie dodatkowo jego praktycznie cała część przeznaczona była pod budowę garażu podziemnego. – W celu zaaranżowania dodatkowego miejsca na budowę, wykonaliśmy metodą podstropową platformę roboczą na poziomie stropu kondygnacji „0”. W ten sposób platforma została posadowiona na 10 stalowych słupach tymczasowych, tzw. baretach, co pozwoliło nam realizować budowę na większej powierzchni – dodaje Jastrzębski. Budowa trzypoziomowych garaży podziemnych wymusiła na wykonawcy głębokie posadowienie budynku, w rezultacie czego pojawił się wysoki poziom wody gruntowej. Aby zatrzymać jej parcie, wykonano specjalną przesłonę, która znalazła się na głębokości około 17 metrów poniżej kondygnacji „0” budynku. Metoda iniekcji strumieniowej, którą wykonano przesłonę, polega na wykorzystaniu wysokoenergetycznego skoncentrowanego strumienia wody lub zaczynu cementowego. Wysokie ciśnienia robocze, stosowane w tej technologii, służą nadaniu cieczy wysokiej energii, a nie bezpośredniemu oddziaływaniu na otaczające żerdź wiertniczą podłoże gruntowe.

Przed dzisiejszymi generalnymi wykonawcami czekają wyzwania nie tylko z zakresu innowacyjnych i inteligentnych rozwiązań budynku, ale i tych podstawowych, technicznych, bez których budowa nie miałaby szans na powodzenie. Wieloletnie doświadczenie i najwyższe kompetencje inżynieryjne sprawiają, że inwestycja bardzo ciężka do wykonania jest możliwa, a co więcej – realizowana jest bez opóźnień i przestojów pracy. Pomocne w tym zakresie są na pewno nowatorskie pomysły i zespół zaufanych pracowników.

MALBUD1